Collage z Hanią – wybór tkanin

0 836
Ten wpis jest częścią 2 z 6 w serii Collage Quilt

Dzisiaj w końcu skończyłam inwentaryzację i mogłam nareszcie usiąść nad kolażem. Padam trochę na nos, ale portaktuję potraktuję to jako chwilę relaksu.

Oczywiście na początek wybór tkanin – obiecywałam sobie, że zrobię to przy świetle dziennym, ale dzień szybko się skończył, więc został mi wybór przy mocnej żarówce 😉 Przekopałam cały swój zapas tkanin, szukając niebieskości, turkusów i fioletów o różnych intensywnościach koloru (value). Rozpakowałam kilka charmpacków, żeby wybrać z nich odpowiadające mi fragmenty tkanin – na szczęście do tej rozmiarów pracy nie potrzeba ich dużo. Efekt jest zadowalający, będę miała z czego wybierać.

Wybór tkanin w wersji kolorowej… – fot. J. Grzywna
… oraz czarno-białej – fot. J. Grzywna

Pracuję metodą Suzan Carlson, co oznacza przyklejanie klejem do tkanin niewielkich fragmentów tworzących kolaż. Suzan zaleca rozpoczęcie od istotnych części twarzy: oczu, ust, policzków, nosa. Kierując się tą wskazówką, wydłubałam wczoraj pierwszą wersję oczu i ust oraz jedną brew – czyli wszystkie elementy twarzy, które będą zrobione z fioletów.

Kolaż – efekt po pierwszym dniu. Fot. J. Grzywna
Nawigacja po seriiCollage z Hanią – pierwsze kroki i szkic >>Collage z Hanią – twarz >>
Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Akceptuj Czytaj więcej