Collage z Hanią – włosy
Zabrałam się w końcu za włosy, Staram się odzwierciedlić naturalny układ pasemek, więc wycinam wąskie, lekko pofalowane kształty i pracowicie przypinam je szpilkami.
Na myśl o klejeniu tego wszystkiego jest mi trochę słabo, dlatego postanowiłam zmienić klej na inny. Z obecnym klejem, Fabric Fuse, jest kłopot wyłącznie z nakładaniem – muszę go wprowadzać delikatnie czubkiem szpilki pod tkaninę, w efekcie cała operacja zajmuje mnóstwo czasu. Szukałam czegoś innego i zdecydowałam się na Roxanne Glue Baste It, który ma końcówkę w kształcie igły. Mam nadzieję, że lepiej się sprawdzi i przyspieszy pracę nad klejeniem. Przyjedzie z USA za około tydzień.
Powoli zaczynam rozmyślać o kolorze tła 🙂